Własna domena internetowa.
Ostatnio trafiłem na wpis pewnej blogerki, która zapomniała przedłużyć swojej domeny internetowej – TUTAJ MACIE WPIS
Tak powiem, ma szczęście, że nikt nie wykupił jej domeny. Ja na razie korzystam z darmowej wersji blogów i nie muszę się martwic o przełożenie, jednak zastanawiać się co zrobić, aby w przypadku gdy zdecyduje się na własną domenę, aby nie zapomnieć jej przedłużyć. Oczywiście przychodzą emaile przypominające, ale wiecie jak to czasami się dzieje, a zwłaszcza gdy trafia do was cała masa śmieci iż można taki email pominąć.
Nie wiem, czy istnieje, jakaś skuteczna metoda radzenia sobie w podobnych sytuacjach i czy jest to w ogóle możliwe, aby nie zapominać o takich rzeczach. Przecież własna domena internetowa dzisiaj może być warta prawdziwą fortunę jak ma odpowiednią nazwę i odpowiedni ruch internetowy. Do tego często dochodzi grafika komputerowa stworzona pod konkretną nazwę czy też markę, całe strony internetowe tworzone są pod konkretna nazwę.
W sumie jednak zacznę o tym myśleć, gdy będę miał własny adres, który trzeba będzie co roku przedłużać.